PIZZERINKI PROTEINOWE
Kłaniam się nisko. Dawno mnie tu nie było. Nie będę wymyślał ckliwych historyjek ile to nieszczęść w międzyczasie mnie spotkało od ostatniego wpisu. Nie…
Więcej
Kłaniam się nisko. Dawno mnie tu nie było. Nie będę wymyślał ckliwych historyjek ile to nieszczęść w międzyczasie mnie spotkało od ostatniego wpisu. Nie…
Więcej
Kłaniam się nisko. Drodzy przyjaciele, dzisiaj nieco inny format niż zwykle. Tym razem urządziłem kulinarny pojedynek światowych pyszności. Po jednej stronie narożnika stanie meksykańska…
Więcej
Kłaniam się nisko. Moi drodzy jakieś trzy tygodnie temu jadłem zajebiste indyjskie danie w jednej z sosnowieckich restauracji – butter chicken (tzn. zamówiłem na…
Więcej
Kłaniam się nisko. Można zacytować klasyka i rzec, „święta, święta i po świętach”. Tydzień temu każdy w pocie czoła przygotowywał potrawy świąteczne, a teraz…
Więcej
Kłaniam się nisko. Wczoraj zaserwowałem swojej żonie makaron chow main z duszoną wołowiną. Danie proste w wykonaniu a jednocześnie zaskakujące w smaku. Wołowina dusiła…
Więcej
Kłaniam się nisko. Dawno w kuchni nie było typowych robótek ręcznych więc dzisiaj popełniłem pierogi, i to nie byle jakie, a z kraju kwitnącej…
Więcej
Kłaniam się nisko. Kochani, dzisiaj ugoszczę Was amerykańskim hamburgerem. Nie będzie to zwykły kotlet z podrzędnej budy na ulicy, a prawdziwy rarytas. Bohaterem dzisiejszego…
Więcej
Kłaniam się nisko. Tym razem na kulinarny warsztat wleciała fasolka po bostońsku. Danie jednogarnkowe bazujące na „naszej” rodzimej fasolce po bretońsku. Zatem co w…
Więcej
Kłaniam się nisko. Kochani dzisiaj pod kulinarną lupę wleciał hit sieci – CZOSNDOG. Czosndog to przemienienie czosnkowej bagietki w hot-doga. Tak naprawdę jedyną zmiana…
Więcej
Kłaniam się nisko. Długi weekend należy rozpocząć od mocnego uderzenia, dlatego dzisiaj wjeżdżamy z pewną nowością. Postanowiłem połączyć siły z jednym z najlepszych barmanów…
Więcej