Świąteczno – wiosenne porządki zaowocowały nieoczekiwanym pomysłem na obiad. Podczas sprzątania kuchennych szafek, natrafiłem na ostatni słoik ogórków kiszonych, oczywiście – tych domowych. Miałem ochotę otworzyć wieczko słoika i pochłonąć całą zawartość. W ostatniej chwili powstrzymałem zwierzęcy instynkt. Odłożyłem słoik na kuchenny stół. Na ustach pojawił się lekki uśmieszek, kiedy to przypomniałem sobie smak babcinej ogórkowej. Wiedziałem co zjem na obiad.
Po domowych obowiązkach przyszedł czas na przygotowanie wspomnianej zupy. Dokupiłem brakujące składniki i zabrałem się za pichcenie. Ogórkową zrobiłem na bazie wieprzowych żeberek, włoszczyzny oraz domowych ogórków kiszonych. Zupa prosta w wykonaniu lecz wymagająca poświęcenia czasu. Całe gotowanie zajęło mi około 3 godziny. Ogórkowa wyszła kwaskowata, taka jaką pamiętam z dziecinnych lat. Bardzo zdrowa i smaczna.
Kwaskowatość zupy można regulować poprzez ilość wody po ogórkach, którą należy wlać – im więcej wlejemy soku tym zupa będzie kwaśniejsza.
Składniki:
600-700 g żeberek wieprzowych
7-8 ogórków kiszonych
100 g ziemniaków
100 ml kwaśnej śmietany
3 litry wody
3 marchewki
1 pietruszka
1/4 selera
por
2 ząbki czosnku
ziele angielskie
liście laurowe
woreczek ryżu
sól
pieprz ziarnisty
Proces twórczy:
-
Opłukać żeberka. Włożyć do dużego garnka. Mięso zalać wodą. Dodać ziele angielskie, liście laurowe oraz pieprz ziarnisty.
-
Zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 30 minut.
-
Zetrzeć na tarce marchew, pietruszkę, seler i por. Wrzucić do wywaru.
-
Przecisnąć czosnek przez praskę. Gotować ok. 2 godzin na małym ogniu.
-
Dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki oraz ryż. Gotować kolejne 20 minut, aż ziemniaki i ryż będą miękkie.
-
Zetrzeć ogórki na tarce. Dodać do zupy. Według gustu dolać do zupy wodę z ogórków. Gotować kolejne 5 minut.
-
Doprawić zupę solą i pieprzem. Zaprawić zupę śmietaną.
-
Posypać zupę pokaźna garścią koperku.