Kłaniam się nisko. Dawno mnie tu nie było. Czas spędzony na narodowej kwarantannie należało nadrobić w pracy, taka uroda zawodu przedstawiciela. Dodatkowo w domowym zaciszu szykowałem kilka kulinarnych projektów, które w nadchodzącym czasie będziecie mogli śledzić na kanale YouTube. Dzisiaj podzielę się szybkim przepisem na schab po azjatycku, w towarzystwie zielonych szparagów. Danie przygotowane na spontanie, zawsze wychodzi najlepiej.
Podchodząc do robienia obiadu wiedziałem tylko, że będę szamać schab, a w jakiej odsłonie to było niewiadomą. Mięso podzieliłem na kotlety, a następnie lekko rozbiłem pięścią. Kolejny krok to krojenie w drobne paski i szybkie marynowanie w sosie sojowym, miodzie, soku z limonki oraz miodzie – 30 minut spokojnego leżakowania wystarczy. Szybkie smażenie w WOK-u, szparagi, sos chili, sezam i ryż basmanti. Obiad gotowy. Wszystko jak zawsze opisane w procesie twórczym.
Trzymajcie się.
Piona!
Składniki:
- 300 g schabu
- 200 g zielonych szparagów
- Dymka
- 2 ząbki czosnku
- 50 ml sosu sojowego
- 1 łyżeczka miodu
- 70 ml sosu słodkie chili
- 30 ml wody
- sok z połowy limonki
- czarny sezam
Proces twórczy:
- Podzielić mięso na kotlety. Lekko rozbić tłuczkiem. Pokroić w paski.
- Przygotować marynatę. Połączyć przeciśnięty przez praskę czosnek, sos sojowy, miód, sok z limonki.
- Zamarynować mięso i odstawić na 30-60 minut.
- Rozgrzać WOK do czerwoności. Wlać 2 łyżki oleju sezamowego. Wrzucić mięso (bez marynaty). Smażyć 4-5 minut. Dodać pokrojone szparagi. Smażyć kolejne 2 minut.
- Dodać sos słodkie chili (lub pikantny odpowiednik) oraz wodę. Dokładnie wymieszać, i smażyć jeszcze minutę.
- Podawać z ryżem. Całość obwicie posypać sezamem i cebulką dymką.
- Smacznego.


