Oficjalnie, uważam sezon grillowy 2018 za otwarty. Majówka to kalendarzowe rozpoczęcie pięknego czasu, w którym to miliony polaków wrzuca swą gastronomiczną kreatywność na ruszta. Grille rozgrzane do czerwoności pracują od świtu do zmierzchu, zapewniając umami swoim właścicielom. Od południa na północ, od wschodu na zachód Polska w majówkę płonie. Nad kochaną ojczyzną unosi się biał0-szarawy dym, który symbolizuje piękne chwile. Chwile w których całe rodziny spędzają ze sobą czas, odpoczywając od zgiełku i niekończącej się gonitwy za pieniądzem. Przy dobrym kawałku karkówki i pełnym kuflu zimnego piwa, kończą się sprzeczki czy nieporozumienia. Właśnie o to w „grillowaniu” chodzi, o spędzanie wspólnego czasu, którego w dzisiejszym czasie nam brakuje. Mówią, że grillowanie to sport narodowy Polaków.
Zgadzacie się z tym stwierdzeniem?
Ja tak! W końcu sport to zdrowie 🙂
Wiadomo nie od dziś, że sportowiec zanim wyjdzie na parkiet, bieżnię czy inną arenę sportową powinien być dobrze przygotowany. Podobnie jest z grillowaniem. Można iść na łatwiznę i kupić w markecie wszystko gotowe, ale nie spodziewaj się chwały i fejmu. Tak jak w sporcie i w grillu liczą się detale. Dobrze zaplanowana impreza grillowa to taka w której mamy pełną kontrolę nad tym co ląduje na ruszcie i talerzu. Praktycznie jesteśmy wstanie wszystko przygotować sami od podstaw, w krótkim czasie. Domowa musztarda, ketchup, smakowe majonezy, kolorowa sałatki i aromatyczne marynaty będą częścią nowego cyklu Chill&Grill, który rusza na moim kanale YouTube. Zróbmy krok do grillowej ligi mistrzów.
Posługując się w dalszym ciągu sportową nomenklaturą, napastnikowi trudno byłoby strzelić bramkę, bez współpracy całej drużyny. Mógłby błyszczeć indywidualnie, ale o trofeach mógłby jedynie pomarzyć. Dobry kawał steku, bez sałatki też będzie daniem niekompletnym. Zadowoli każde podniebienie, ale dalej czegoś będzie brakowało. Należy postawić przysłowiową „kropkę nad i”, w postaci lekkiej sałatki.
Dzisiaj dwie sałatki: biało – czerwony colesław na maślance oraz kolorowy bulgur. Sałatki lekkie, idealnie pasujące do soczystego kawałka mięsa czy kiełbaski. Więcej o tych propozycjach usłyszycie w filmiku – link.
Składniki:
biało – czerwony colesław
300 g białej kapusty
300 g czerwonej kapusty
1-2 marchewki
1 cebula
garść szczypiorku
400-500 ml maślanki
1-2 łyżki octu z białego wina
2 łyżki cukru pudru
sól
pieprz
kolorowy bulgur (porcja na 2 osoby)
100 g kaszy bulgur
1/2 czerwonej papryki
1/2 zielonej papryki
1/2 żółtej papryki
2 szalotki
2-3 ogórki gruntowe
10-12 pomidorków koktajlowych
garść świeżej mięty
garść szczypiorku
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki francuskiej musztardy
sól
pieprz
Proces twórczy:
- Colesław. Kapustę cienko poszatkować. Marchewkę zetrzeć na drobnych oczkach.
- Posiekać w drobną kostkę cebulę.
- W dużej misce pomieszać kapustę, marchewkę oraz cebulę. Zalać wszystko maślanką.
- Dodać ocet, cukier puder, sól i pieprz. Zawinąć folią spożywczą i odstawić na kilka godzin do lodówki.
- Kolorowy bulgur. Ugotować kaszę.
- Pokroić paprykę, szalotkę i ogórki w kostkę. Pomidorki koktajlowe pokroić na ćwiartki.
- Posiekać szczypiorek. Podrzeć miętę.
- Wszystkie składniki wymieszać w misce.
- Dodać oliwę z oliwek, musztardę. Doprawić solą i pieprzem.
- Zawinąć miskę folią spożywczą i odstawić do lodówki.