Kłaniam się nisko. Przy takich temperaturach nie chcę się oddychać, a co dopiero gotować. Mój organizm nie potrafi się przestawić na tryb „oszczędny” i co jakiś czas domaga się posiłku. Nie potrafię tego zrozumieć. Chcąc rozwiązać problem wysokich temperatur i głodu, poszukiwałem odpowiedniego dania. Zakręciłem kołem fortuny i strzałka zatrzymała się na polu „LECZO”.
Leczo idealnie wpasowało się w moje potrzeby. Przede wszystkim jest to danie jednogarnkowe, które nie wymaga większego wysiłku. Ponad to, dobrze smakuje na ciepło i zimno.
Tak naprawdę do „leczo” można dodać różnorodne składniki. Bazą dania jest papryka. Reszta składników to freestyle albo „co masz jeszcze w lodówce”. W mojej wersji wspomnianej „klasyki”, w roli głównej występuje papryka biała, czerwona oraz pomidory malinowe. W misce też pływa kiełbasa podwawelska, cebula i kilka innych przypraw. Całość jest oszałamiająco pyszna.
A Wy co jecie w gorące dni ?
Piona !
Składniki:
- 1 kg papryki białej / żółtej
- 500 g papryki czerwonej
- 250 ml wody lub bulionu
- 1 papryczka chili
- 1 kg pomidorów malinowych
- 300 g kiełbasy podwawelskiej
- 1 cebula biała
- 1 cebula czerwona
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka suszonych pomidorów
- 2 listki laurowe
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- sól
- pieprz
Proces twórczy:
- Umyć i osuszyć warzywa. Paprykę pokroić w większą kostkę, cebulę w piórka. Pomidory sparzyć wrzątkiem i obrać ze skóry, a następnie pokroić w kostkę.
- Pokroić w kostkę kiełbasę.
- Rozgrzać 2 łyżki oleju w garnku. Wrzucić kiełbasę. Smażyć 5 minut.
- Wrzucić cebulę. Smażyć kolejne 3-4 minuty.
- Dodać paprykę. Dusić pod przykryciem 5 minut.
- Dolać szklankę wody do zawartości garnka. Dodać liście laurowe, ziele angielski, papryczkę chili, paprykę słodką, suszone pomidory oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Dusić 10 minut.
- Dodać pomidory. Przyprawić solą i pieprzem. Gotować na małym ogniu przez 10 minut.