Kłaniam się nisko. Tym razem ugoszczę Was przepysznym deserem jakim jest tiramisu. Przepis powstał na bazie oryginału. Oczywiście jakieś małe urozmaicenie miało miejsce, ale o tym trochę później. Zacznijmy zatem od początku. Tiramisu to deser wywodzący się ze słonecznej Italii, który składa się z kremu na bazie serka mascarpone, oraz biszkoptów nasączonych aromatycznym espresso i likierem amaretto. W naczyniu układa się naprzemiennie warstwami biszkopty z kremem, a na sam koniec posypuje się kakao lub tartą czekoladą. Deser ląduje na kilka godzin do lodówki, i jest gotowy do spożycia. To jest wersja klasyczna.
Natomiast w mojej odsłonie tiramisu, widnieje jeszcze jedna pozycja. Na sam spód deseru daję konfiturę o smaku wiśni. Kwaskowaty smak wiśni idealnie komponuje się ze słodkim kremem oraz gorzkawym smakiem biszkoptów espresso. Trzy smaki rewelacyjnie współgrają w tym deserze. Nie wyobrażam sobie tiramisu, bez popijania dobrą kawą z ekspresu. Popołudnia z takim zestawem są niezapomniane.
Ktoś chętny na taki zestaw ?
Piona!
Składniki:
- 500 g serka mascarpone
- 250 g biszkoptów
- 3 jajka
- 50 g cukru pudru
- Szklanka espresso
- 50 ml Amaretto
- Tarta czekolada lub kakao do posypania
- Konfitura wiśniowa
Proces twórczy:
- Oddzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę za pomocą miksera.
- Dodać do powstałej masy serek mascarpone, łyżka po łyżce.
- Białka utrzeć na sztywną pianę. Stopniowo dodać do masy mascarpone, mieszając drewnianą łyżką.
- Zaparzyć kawę. Dodać likier, dokładnie wymieszać.
- Biszkopty rozłożyć w głębokim naczyniu lub blasze. Nasączyć kawą z amaretto.
- Przygotować deser. Do szklanki lub salaterki nałożyć kilka łyżek konfitury. Następnie położyć nasączone biszkopty. Warstwę kremu, kolejne biszkopty, krem. Wierzch deseru posypać tartą czekoladą lub kakao. Przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na kilka godzin.
- Smacznego.



