Kłaniam się nisko. Długi weekend należy odpowiednio rozpocząć, zrobić dobrą „bazę” na świętowanie Niepodległości Polski. Krążą różne metody, aby podczas imprezy alkohol nas nie sponiewierał za mocno. Jedną z metod jest zjedzenie czegoś tłustego. Lubię zjeść syty posiłek dwie godziny przed zabawą. Dzisiaj przedstawię przepis na panierowane skrzydełka a’la KFC. Jest to klasyk, i pewnie kilka osób śledzących bloga jadło wypełniony po brzegi kurczakiem kubełek. Oczywiście można panierować wszystkie części kurczaka. Ja uwielbiam skrzydełka, i przy nich zostaniemy (po drugie były w promocji :D).
Skrzydełka najpierw marynuję z mieszance maślanki, mąki kukurydzianej i kilku przypraw przez 4 godziny. Drugi etap to obtaczanie mięsa w mące z „tajnymi” składnikami. Na sam koniec smażę w głębokim tłuszczu. Podaje z ulubionym sosem i frytkami.
Wszystkiego dokładnie opisane jest w procesie twórczym.
Tymczasem.
Piona.
Składniki:
- 1 kg skrzydełek kurczaka
- 8 łyżek mąki kukurydzianej
- 200 – 300 ml maślanki
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 łyżka ziół prowansalskich
- 1 łyżka bazylii
- 1 łyżka oregano
- 1 łyżka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki chili
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1 łyżka suszonej cebuli
- pieprz czarny
- sól
Panierka
- 1 kg mąki kukurydzianej
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka tymianku
Proces twórczy:
- Umyć i osuszyć skrzydełka. Odciąć lotki, następnie w „zgięciu” skrzydełka podzielić na dwie części.
- Przygotować marynatę. W dużej misce połączyć maślankę, miód, olej. Dobrze wymieszać. Wsypać mąkę. Dodać resztę składników. Wymieszać rózgą.
- Dodać skrzydełka do marynaty, odstawić na kilka godzin do lodówki.
- Przygotować panierkę. W dużym pojemniku / garnku wymieszać mąkę, sól, tymianek.
- Rozgrzać olej do 150 stopni Celsjusza.
- Obtoczyć dokładnie skrzydełka w panierce. Wrzucić do rozgrzanego tłuszczu. Smażyć 5-6 minut,aż uzyskają złocisty kolor.
- Odsączyć z nadmiaru tłuszczu.
- Podawać z frytkami i ulubionymi sosami.