Niedziela Palmowa, niedziela handlowa, tylko żyć i nie umierać. Taki natłok świąt w jeden dzień trzeba odpowiednio wykorzystać. Jak szaleć to szaleć. Na dzisiejszy obiad zaplanowałem mostek wołowy. Szczerze mówiąc nigdy tej części wołowiny nie jadłem. Problem miałem już z samym kupnem mostku W żadnym, ogólnodostępnym dyskoncie nie sprzedawali mostku w całości. Jedynie już poporcjowany na plastry. Jakimś sposobem udało mi się zdobyć 2 kg poszukiwanego mięsa. Mając już podstawowy składnik dania, poszukiwałem w „internetach” dobry przepis, w końcu Wujek Google na wszystko ma odpowiedź. Zdziwiłem się, że na to pytanie odpowiedzi nie był zbyt wiele. Nic mnie nie natchnęło.
Poszedłem na żywioł. Improwizacja to ta część mojego życia w której czuję się swobodnie. Przy mostku też mnie nie zawiodła. Mostek umyłem i osuszyłem. Następnie ostrym jak brzytwa nożem, oddzieliłem mięso od sporej kości. Mięso przyprawiłem przygotowaną marynatą z obydwu stron i włożyłem na noc do lodówki. Kolejne działanie to krótkie smażenie, i fru do piekarnika na 5 godzin. Pozostało tylko czekać na efekt końcowy. Nerwy były do końca. Nie miałem planu B na wypadek kulinarnej katastrofy. Minutnik zabrzęczał. Wyjąłem mięso i już wiedziałem, że będzie petarda. Odstawiłem jeszcze na 5 minut, aby mięso „odpoczęło”. Wbiłem nóż w mostek i wypłynęły cudowne soki. Mostek był soczysty. Coś wspaniałego. Zrobiłem pierwszy raz, ale nie ostatni !
WAŻNE !
Nie wyrzucajcie pozostałej kości. Możecie wykorzystać ją podczas przygotowania wywaru wołowego czy zupy Pho Bo.
Miłej niedzieli mordeczki 🙂
Składniki:
2 kg mostku wołowego (w kawałku)
Marynata
1 łyżeczka soli morskiej
1 łyżeczka papryki wędzonej
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka pieprzu zielonego
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka brązowego cukru
Proces twórczy:
-
Umyć i osuszyć mięso. Wykroić kość.
-
Przygotować marynatę. Wsypać wszystkie składniki do moździerza. Dokładnie rozetrzeć składniki.
-
Natrzeć mięso z obydwu stron. Zawinąć w folię spożywczą i odstawić na minimum 12 godzin.
-
Rozgrzać olej na patelni. Smażyć mięso z każdej strony po minucie.
-
Zawinąć mięso w folię spożywczą.
-
Włożyć mostek do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni Celsjusza na 5 godzin.
-
Odłożyć mięso przed podaniem na 5 minut, aby odpoczęło.
-
Smacznego.