Kłaniam się nisko. Święta już niebawem więc praktycznie wszyscy zabierają się za kulinarne sztosy na Boże Narodzenie. Wszyscy, oprócz mnie. Mam to szczęście, że począwszy od Wigilii będę w rozjazdach u rodziny. Dobrze pojem, a na drogę zawsze jakiś słoik wpadnie od mamy czy teściowej. Dlatego w tym roku nie wpadam w wir świątecznego gotowania. Pełen chillout.
Wiadomo, że od kilku dekad nie ma świąt Bożego Narodzenie bez Kevin. A jak leci Kevin to muszą być domowe ciastka czekoladowo oraz szklanka zimnego mleka. W zeszłym roku piekłem domowe pieguski, a dzisiaj wykombinowałem czekoladowe platfusy. Czemu taka dziwna nazwa? Wystarczy, że spojrzycie na zdjęcie a ujrzycie płaskie ciastka. Niech Was jednak zdjęcie nie wyprowadzi na manowce. Ciastka cienkie, ale w smaku bomba. Dawno tyle słodyczy w jednym ciastku nie widziałem.
Przepis jest bardzo prosty. Potrzebujemy dwie tabliczki mlecznej czekolady, dwa jajka, trochę mąki, drobny cukier oraz masło. Z narzędzi zbrodni będzie tylko potrzebny mikser, blacha i mała miska. 10 minut w piekarniku i gotowe. W smaku petarda. Coś pomiędzy ciastkiem a karmelkiem. Nie można tego dokładnie sklasyfikować, ale wiem jedno, warto jest to przygotować. Idealnie pasuje do zimnego mleka, gorącej herbaty czy aromatycznej kawki. Wszystko opisane jest dokładnie w przepisie, zachęcam do zapoznania się z procesem twórczym czekoladowych platfusów.
Dobra, trochę się rozpisałem, zmierzam ku końcowi. W pierwszym akapicie moich wypocin napisałem, że nic nie gotuję na święta. Żeby nie było mi za dobrze, to zdradzę Wam, że w Tym roku parę osób wpadnie do mnie na sylwestra, więc kilka dni będę mieć ręce pełne roboty. Dla Was to dobrze bo podzielę się kilkoma przepisami.
Pochwalcie się w komentarzach co tam dobrego pichcicie na święta.
Piona!
Składniki:
- 200 g mlecznej czekolady
- 2 jajka
- 50 g mąki tortowej
- 60 g masła
- 5 g proszku do pieczenia
- 150 g drobnego cukru
- szczypta soli morskiej
Proces twórczy:
- Przesiać mąkę dwa razy. Wsypać do miski. Dodać proszek do pieczenia oraz sól morską. Wymieszać.
- Utrzeć mikserem jajka z cukrem na gładką masę.
- Poszatkować czekoladę w drobną kostkę.
- Rozpuścić masło w garnuszku. Zdjąć z gazu. Wrzucić czekoladę. Dobrze wymieszać (czekolada powinna się cała roztopić). Odstawić na chwilę do wystygnięcia.
- Przelewać powoli czekoladę do masy powstałej z jajek i cukru, ciągle miksując.
- Wsypać suche składniki (mąka, proszek do pieczenia, sól) do masy czekoladowej. Dokładnie wymieszać.
- Rozłożyć papier do pieczenia na blasze. Wykładać łyżką porcję ciasta, 1 łyżka to jedno ciastko. Zachować 2 cm odstępy, aby ciastka się nie połączyły.
- Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza przez 12 minut.
- Przełożyć ciastka na kratkę do wystygnięcia.
- Podawać z zimnym mlekiem.
- Smacznego.