Siemanko. Dzisiaj dzień prawdy przed naszymi piłkarzami. Zobaczymy czy polskie orły mają „jaja jak kokosy, czy jak wiórki z bounty”. Szczerze mówiąc obawiam się potyczki z krajem Escobara. Dla obu drużyn jest to mecz o pozostanie na rosyjskim mundialu. U mnie strefa kibica czeka na wiernych kibiców. Browar utrzymują odpowiednią temperaturę w lodówce, a przekąski nie mogą się doczekać swojej chwili prawdy.
Przekąską, którą mam zamiar zaskoczyć moich znajomych będzie bób. Warzywo strączkowe przygotuję na sposób marokański. Na oliwie z oliwek podsmażę przyprawy, aby uwolnić aromaty. Wrzucę bób i chwilę zostawię na wysokim ogniu. Na koniec zaleję wszystko osoloną wodą i będę gotować 30 minut, aż bób zmięknie. Ciekawe połączenie przypraw sprawi, że bób nabierze nowego wymiaru. Zobaczycie, będzie ogień z dup.y.
Wszystko jest przygotowane. Teraz z niecierpliwością czekam na pierwszy gwizdek sędziego.
Trzymajcie kciuki za drużynę Nawałki.
Piona !
Składniki:
- 1 kg bobu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- ½ łyżeczki papryki słodkiej
- 1/3 łyżeczki chili
- 1 łyżeczka kuminu rzymskiego
- 2 łyżeczki świeżego tymianki
- Sól
Proces twórczy:
- Wlać do garnka oliwę z oliwek. Wrzucić resztę składników: czosnek posiekany, paprykę słodką, chili, kumin. Chwilę podsmażyć.
- Wsypać bób. Dokładnie wszystko wymieszać. Dodać posiekany tymianek. Podsmażyć 2-3 minuty.
- Zalać wszystko osolonym wrzątkiem (woda musi zakrywać cały bób).
- Gotować 30 minut, na średnim ogniu.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.