
DOMOWY MC’CHICKEN
Powoli odzyskuję wigor po przebytej grypie. Dzisiaj pojawiły się chęci na poważniejsze zabawy w kuchni. Na obiad zaplanowaną miałem piersi kurczaka. Opcji było kilka,…
WięcejPowoli odzyskuję wigor po przebytej grypie. Dzisiaj pojawiły się chęci na poważniejsze zabawy w kuchni. Na obiad zaplanowaną miałem piersi kurczaka. Opcji było kilka,…
Więcej