Odliczamy godziny do weekendu. Zostało już naprawdę niewiele. Dasz radę ! Jeszcze trochę i będziesz wolnym przez dwa dni człowiekiem, bez korpo zmartwień. WRÓĆ! To nie jest kolejny blog o tematyce „kołczingowej” czy też motywacyjnej, tylko NAJLEPSZY blog o GRILLOWANIU. A więc, najwyższy czas, aby pomyśleć co wrzucić na ruszt. Przychodzę z pomocą i dzielę się trzema pomysłami na „oklepany” karczek z grilla.
Przepisy są proste, szybkie i zwalają z nóg każdego krytyka wieprzowiny. Pierwszy pomysł to marynata musztardowo – miodowa. Jest to idealny balans między pikanterią rosyjskiej musztardy a słodyczą płynącą z miodu. Druga propozycja to orientalna mieszanka przypraw, która przeniesie Cię z pierwszym gryzem do gorącej Turcji. Ostatni pomysł na karczek z grilla to marynata na bazie kultowego napoju o smaku coli (może być pepsi albo coca – cola), syropu klonowego oraz papryczek chili.
Składniki:
1 kg karkówki wieprzowej
marynata musztardowo – miodowa:
4 łyżki musztardy
1 łyżka miodu
sól
pieprz
marynata a’la kebab:
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/2 łyżeczki soli morskiej
1/2 łyżeczki curry
2 ząbki czosnku
szczypta kurkumy
szczypta kuminu
szczypta papryki chili
szczypta cynamonu
pieprz ziołowy
marynata z coli:
500 ml coli
1 łyżka syropu klonowego
1 łyżka sosu worcestershire
1 papryczka chili pokrojona w kosteczkę (bez pestek)
sól
pieprz ziołowy
Proces twórczy:
- Mięso myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem. Kroimy steki o grubości 2-3 cm. Kotlety lekko rozbijamy pięścią.
- Przygotowujemy ulubioną marynatę. Wszystkie składniki dokładnie ze sobą wymieszać. Karczek marynujemy przez 2-3 godziny. Najlepiej zostawić w lodówce na całą noc.
- Rozpalamy grill do czerwoności.
- Karczek grillujemy z każdej strony po 8-12 minut. Jeżeli wybraliśmy marynatę musztardowo – miodową lub marynatę na bazie coli to podczas grillowania, smarujemy pędzelkiem karczek pozostałą marynatą. Dzięki temu uzyskamy smaczną i soczystą karkówkę.